W piątek stuknęły mi setne poranne strony. Pierwsza myśl? Duma!
Na początku chciałem podzielić się z wami moimi przemyśleniami na temat porannych stron jako ćwiczenia (więcej tutaj lub tutaj), co zmieniły w moim podejściu do pisania, jak się mają do rozwijania kreatywności i tak dalej.
Szybko jednak zdałem sobie sprawę, że ten post powinien być o czymś zupełnie innym: o budowaniu nawyków.
Continue reading